Portal Informacje UE we Wrocławiu

Na jesień… działanie!

Data opublikowania: 20.11.2019

Zimowa aura zbliża się nieubłaganie, za nami ciepłe miesiące tego, co już do nas tak szybko nie wróci. Czekać tylko pozostaje na zgrzyt śniegu pod butami studentów idących gęsiego na zajęcia o 8 rano. Ze swojej perspektywy patrząc, przyznać muszę, choć Słońce jeszcze dodaje mi energii, o tyle deszczowa aura nie sprzyja ani w nauce, ani prowadzeniu Samorządu Studentów.

Człowiek chciałby poleżeć dłużej w łóżku, wypić kolejną herbatę i nostalgicznie podebatować z samym sobą, czy to ma sens. Chyba każdego z nas dopadają czasem takie rozmowy autoindywidualne, w końcu dla siebie jesteśmy najlepszymi słuchaczami. Niemniej, widać po większości osób, że wyczekują ponownie tego Słońca, kolorów i wiosennej aury. Osobiście szanuję jesień za koloryt, bo faktycznie Wrocław nabiera wówczas barw ostatniego oddechu – szczególnie, gdy kolor popołudniowego nieba, przez smog, właściwe zlewa się ze złoto-brązowawymi liśćmi. Trzeba przyznać, że poniekąd sami też ten obraz malujemy, a ludzie wcale się przed tym nie bronią, by ten pędzel chwytać w dłoń i kreślić kolejne linie smogowego pejzażu.

Na szczęście, niektóre wydarzenia bywają pomocne w umilaniu jesiennej, deszczowej sytuacji. Tina Turner w radiu, śpiewająca, że jesteśmy po prostu najlepsi, albo ABBA porywająca do tańca z Królową Parkietu (Dancing Queen). Czasem w tym rozdaniu trafi się również Zegarmistrz Światła purpurowy, który jednak przypomni o kresie codziennych blasków Słońca i wprowadzi nas po raz kolejny w ponury nastrój. Takie hity możemy usłyszeć między innymi w Dziale Świadczeń Stypendialnych.

A jeśli jesteśmy już w tym miejscu – tutaj jesieni, Drodzy Państwo, nie uświadczymy z pewnością. Ostatnie wydarzenia związane z USOSem przyprawiły studentów o gorączkowy zawrót głowy i szczerze pisząc, nie raz myślałem, że w budynku A został otworzony hipermarket, a data w kalendarzu zmieniła się na 20 grudnia. Wówczas mogliśmy zaobserwować dosłownie tłumy – jak co roku zresztą. Jednak – ten rok jest wyjątkowy dla wszystkich. To co się działo na korytarzach w budynku A przypominało dosłownie niedzielę przed Bożym Narodzeniem. Teraz z kolei przyszedł czas oczekiwań, i jesiennej aury nie odczuwają tutaj ani jedni, ani drudzy – ani studenci, ani pracownicy. Przychodzą, pytają, dzwonią, pytają, piszą listy: Kiedy?! A człowiek może poznać drugą stronę dopiero, gdy wcieli się w jej rolę, i przyznać Państwu muszę, że naprawdę w DŚS jesiennych klimatów nie odczujemy. Pamiętacie Państwo te letnie upały, sięgające prawie 40 stopni? Praca w DŚS obecnie wre właśnie w takiej temperaturze, więc my dalej jesteśmy jeszcze, obstawiam subiektywnie, w okolicach lipca – sierpnia.

Co natomiast słychać w działalności studenckiej? Tutaj również jesień powoli dopada każdego z nas. Projekty robimy, ale jakoś tak ich mniej zazwyczaj w okresie jesienno-zimowym. Oceniam, że zbieramy siły przed wiosną, gdzie tych projektów jest na pęczki, każdego dnia jakiś event. Choć, nie wszyscy oczywiście odpoczywają! Za chwilę Wampiriada, za chwilę Wielka Draka dla Dzieciaka.

O! i ponownie w radiu Tina Turner, głosząca nowinę You are simply the best!  Kolejna zachęta do uśmiechu i działania dalej! Ale wracając… do większych wydarzeń też zaliczyć możemy jeszcze Bal Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, który przygotowujemy żwawo i ochoczo. Tutaj też przypomnienie – radzę Państwu zapisywać się w wiosennych rytmach, bo miejsca rozchodzą się jak świeże bułeczki, a nie chcemy, żeby później komuś jeszcze bardziej udzieliła się jesień, gdy będzie musiał 10 stycznia spędzić zupełnie inaczej niż część pracowników i studentów.

Dziać się dzieje, i choć jesień w pełni, a czasem rano oczy zamarzają przez niską temperaturę, to jednak okoliczności sprzyjają, by nie dać się omamić nostalgii i kolejnym godzinom spędzonym w łóżku z herbatą imbirową, którą szczególnie polecam na jesienne przeziębienia.

Na ten czas ponurej aury życzę wszystkim Czytelnikom słońca na co dzień – jak go nie ma, to polecam słońce w tabletkach, witamina D jak najbardziej może w tym pomóc, dodatkowo uśmiechu i szukania pozytywów na każdym kroku.

Radosław Kłus, przewodniczący Samorządu Studentów UEW
WydrukujWyślij do znajomego
zamknij
Nasza strona korzysta z plików cookies. Zachowamy na Twoim komputerze plik cookie, który umożliwi zbieranie podstawowych informacji o Twojej wizycie.
Przeczytaj jak wyłączyć pliki cookiesRozumiem