Infrastruktura – to coś, co widać na pierwszy rzut oka. Nasi studenci cenią fakt, że mają całą przestrzeń akademicką zorganizowaną na przyjaznym kampusie. Zakochałam się w tym miejscu już w momencie składania dokumentów na studia, kiedy przekroczyłam furtkę od strony ulicy Kamiennej, kierując się w stronę budynku Z. Był lipiec, wakacyjne słońce, a zielony kampus i jego mezalians historycznych i nowoczesnych budynków zrobił na mnie takie wrażenie, że z niecierpliwością zaczęłam oczekiwać października.
Działalność studencka – takiej dynamiki nie ma nigdzie indziej, z pewnością. To właśnie na naszej Uczelni Samorząd Studentów, organizacje studenckie i koła naukowe działają najprężniej w całej Polsce. To u nas co piąty student studiów stacjonarnych działa aktywnie, dając życie różnorodnym inicjatywom.
Wybierając naszą Uczelnię, nie wiedziałam o niej prawie nic, taka jest prawda. Warto dodać, że nie znałam również nikogo we Wrocławiu. Dlatego idealną opcją na start wydał mi się obóz „Adapciak”. I nie zawiodłam się ani trochę. Mogę śmiało przyznać, że już podczas pierwszego dnia obozu wiedziałam, iż studia tutaj będą najpiękniejszym czasem w moim życiu. Każdemu nowemu studentowi będę polecała rozpoczęcie studiów właśnie w taki sposób. Pozwala to bowiem odkryć i zrozumieć, co tak naprawdę oferuje dana uczelnia. A nasza ma do zaoferowania naprawdę wiele.