Kolejny rok za nami, kolejny rok przed nami – ale co to tak naprawdę oznacza? Dla mnie jest to idealny moment, by naładować się pozytywną energią i przygotować na to, co czeka nas wszystkich w 2017 roku. Tego właśnie – energii, humoru i sił – przede wszystkim chcę życzyć Wam, Szanowni Profesorowie, Doktorzy, Inżynierowie, Magistrzy, Pracownicy Uczelni, Studenci. Tak naprawdę tytuły i nazewnictwo nie mają tutaj znaczenia, ponieważ zwracam się do Was wszystkich – osób, które są związane z naszą wspaniałą Uczelnią.
Niektórzy spędzają tutaj jedynie kilkanaście godzin w ciągu tygodnia, aby uzyskać wykształcenie wyższe, inni traktują to miejsce wyłącznie jako pracę, ale bywają także osoby, dla których ten kampus stał się domem, jak np. dla mnie.
Dlatego chcę życzyć Wam wszystkim, mojej rodzinie, aby ten rok był dla nas wyjątkowym, aby każdy dzień przynosił nowe wyzwania, z których wyniesiemy wiele cennego doświadczenia, a także byśmy z uśmiechem na twarzy przekraczali bramę główną naszej Uczelni. Wyzwania wyzwaniami, ale chcę życzyć zarówno Wam wszystkim, i sobie, tego by w Simplexie nigdy nie było kolejki, gdy tak bardzo potrzebuję kawy, by najbardziej potrzebne książki w bibliotece nie były oznaczone czerwoną naklejką, by ptaki na kampusie już nie atakowały, aby tegoroczne Ekonomalia były niezapomniane i by kolokwia nie zaskakiwały studentów.
Jeśli zaś chodzi o naszą Alma Mater, tak naprawdę ten rok jest dla niej jeszcze bardziej wyjątkowy niż dla mnie. Otóż obchodzi ona w tym roku swoje 70. urodziny! Niech więc tysiąc lat Ekonomiczny nam trwa! A tak na koniec – w imieniu swoim i Samorządu Studentów życzę nam wszystkim, żeby doba w tym roku miała 48 godzin, ale tylko trzy z nich wypełniała nam nauka i praca!
