Od wielu lat Przegląd Piosenki Aktorskiej cieszy się sławą najważniejszego konkursu piosenki aktorskiej oraz jednego z najpiękniejszych festiwali teatralnych w Polsce. Rok rocznie do
Wrocławia zjeżdżają najciekawsze i najwybitniejsze gwiazdy teatru i muzyki z całego kraju i świata, tworząc z wrocławską publicznością niesamowity klimat i niepowtarzalną więź, co nie może się
nawet równać ze zwykłym wyjściem do teatru.
W ramach czterdziestolecia organizatorzy przeglądu postanowili położyć szczególny nacisk na główny filar festiwalu, czyli piosenkę aktorską, starając się wybrać jak najbardziej aktualne teksty i
motywy pasujące do komentarza na temat aktualnej sytuacji geopolitycznej i społecznej. Wszyscy mają też nadzieję, że sami uczestnicy konkursu postawią właśnie nie na show i "fajerwerki", a głęboką
refleksję i staną się głosem młodych. Z resztą jeszcze do 3 lutego można wysyłać zgłoszenia, może znajdzie się jakiś śmiałek z UEW?
Aby najlepiej rozeznać się w sytuacji, na co się w tym roku wybrać, polecam zapoznać się z całym repertuarem na
stronie
internetowej PPA. Tymczasem pozwolę sobie wyszczególnić kilka według mnie najciekawszych pozycji, na które sam na pewno się wybiorę.
Wielkie nadzieje wiążę z występem zespołu AquaSonic z Danii. Liczę na niepowtarzalne widowisko - jak bowiem inaczej można określić koncert artystów, którzy grają i śpiewają pod wodą.
Odcinek 18 Nut Fermentu będzie drugim odbywającym się w ramach PPA, tym razem muzyczne talk-show, prowadzone i wyreżyserowane przez Konrada Imielę, postawi na piosenkę aktorską zgodnie z
tematyką festiwalu.
Wieloryb The Globe, czyli pierwszy spektakl z udziałem Krzysztofa Globisza, po jego niedawnym udarze mózgu, poświęcony będzie jego osobie. Po zeszłorocznym finale konkursu, podczas którego
gościnnie wystąpił - niedługo po tragicznym wydarzeniu - z jedną piosenką, czekam na to chyba najbardziej. Do dzisiaj przypomnienie tamtego występu powoduje, że do oczu napływają mi łzy i mam gęsią
skórkę na całym ciele - najsilniejsze emocje związane ze sztuką, jakie kiedykolwiek przeżyłem.
Na
Miłości w Leningradzie, czyli drugiej części wrocławskiego
Leningradu [
moja recenzja] byłem już w Gliwicach trzy miesiące temu.
Polecam gorąco, tym bardziej, że zagrany zostanie tym razem w naszym mieście.
Dwoma najważniejszymi punktami PPA zawsze jest Finał Konkursu, podzielony na część konkursową i spektakl finałowy, oraz Koncert Galowy. W tym roku rolę konferansjera podczas Finału weźmie na siebie
chór, co jest nie tylko ciekawym zabiegiem, ale i fenomenalnym nawiązaniem to tradycji starożytnych.
Galę w tym roku reżyseruje Wojciech Kościelniak (reżyser
Mistrza i Małgorzaty w Capitolu [
moja recenzja]), więc po performansie
Koniec można
się spodziewać niesamowitych doświadczeń, szczególne, że klimat zapowiadany jest jako ciężki i defetystyczny z szerokim komentarzem na temat współczesności.
Można sobie pomyśleć: "Rany, jak biedny student może sobie pozwolić na chociażby jeden element takiego programu przy tych cenach?!". Spieszę z pomocą. W czasie Przeglądu
Piosenki Aktorskiej zawsze jest organizowany nurt i konkurs OFF. W tym roku odbędzie się aż osiem niezależnych przedstawień, a każde z nich kosztuje tylko 1 zł. Owszem, jest to trochę loteria:
można trafić na spektakl słaby, ale i zdarzają się naprawdę wybitne dzieła. Serdecznie polecam - sam zapewne pójdę na prawie każdy.
Do tego codziennie wieczorem otwarty jest Klub PPA, gdzie można wejść za bardzo małe pieniądze (1-10 zł) i posłuchać świetnych i mało znanych zespołów oraz DJ-ów, a potem raczyć się jam
session z wybitnymi muzykami pokroju Leszka Możdżera. A to wszystko w doborowym muzyczno-artystyczno-aktorskim towarzystwie świetnych i otwartych ludzi imprezujących codziennie do późnej
nocy.
Sprzedaż biletów rusza już o 11:00 w niedzielę 20 stycznia i naprawdę warto kupować bileciki jak najszybciej - chwila zawahania i wspaniały koncert nie będzie już miejsc. Pozostaje mi tylko
powiedzieć, do zobaczenia każdego dnia w klubie i na prawie wszystkich spektaklach czterdziestej edycji Przeglądu Piosenki Aktorskiej .
W tym roku redakcja "Piątej Kolumny" Portalu UEW została zaproszona na konferencję prasową zapowiadającą jubileuszową edycję PPA, która będzie trwała od 22 do 31 marca. Moje szczęście było nie do
opisania, ponieważ sam od paru lat chodzę na Przegląd i przeżywam jedne z najcudowniejszych dni w roku. 15 stycznia przyjechaliśmy razem z "Indim" do Capitolu, który jest sercem całej imprezy, i
mogę powiedzieć tylko, że zostaliśmy olśnieni tegorocznym repertuarem.
Zagrajek, fot. Darek "Indi" Szkudlarek